Poszukiwanie idealnej diety stanowi rzeczywiście nie lada wyzwanie dla każdego człowieka, ponieważ ciągle jesteśmy bombardowani coraz to nowszymi, lepszymi, zdrowszymi dietami. Wokół odżywiania narosło wiele fikcyjnych teorii, mitów oraz nieporozumień. Proponowane diety są naprawdę bardzo różne lecz można w nich znaleźć punkty wspólne m.in. żadna z nich nie poleca jedzenia rafinowanego cukru, rafinowanych węglowodanów, zalecają eliminację przemysłowych olejów roślinnych i tłuszczów trans. Dodatkowo raczej wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że w naszej żywności znajdują się substancje toksyczne, które znalazły się tam z powodów technologicznych jak i te celowo dodane. To wszelkiego rodzaju konserwanty, ulepszacze, antyzbrylacze, stabilizatory, barwniki a także antybiotyki i metale ciężkie. Idąc tym tokiem znalezienie pożywienia, które nam nie zaszkodzi jest już sukcesem.

Wartościowe pożywienie ma dostarczyć organizmowi potrzebnych substancji odżywczych tj.: tłuszcze, białka, węglowodany, witaminy, minerały oraz wodę. Zdrowy posiłek powinien zawierać substancje odżywcze niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Problemem są puste, jałowe posiłki, których spożywamy niestety dużo.
Najlepiej w żywieniu, jak i zresztą w życiu, kierować się rozsądkiem, a nie modą. Najlepiej nauczyć się rozpoznawać symptomy jakie daje nam organizm gdy jemy to czy coś innego.
Warto również w swym żywieniowym życiu kierować się mądrością Hipokratesa, który mówił: „Twoje pożywienie powinno być lekarstwem, a twoje lekarstwo powinno być pożywieniem.”

Pamiętajmy prawidłowe, odżywianie to prawidłowe myślenie o nim. Z kolei żeby myśleć prawidłowo należy najpierw zapomnieć to, co się słyszało czy czytało i przestać funkcjonować według wtłoczonych stereotypów typu: „jedz pięć posiłków dziennie o stałych porach”, „licz kalorie”, cukier to biała śmierć”, „sól to biała śmierć”, „cholesterol to twój wróg”, czy „pij mleko będziesz wielki”...

Powinniśmy w końcu zacząć słuchać swoich ciał, wykluczyć wszystko co nam nie służy, wszystko po czym źle się czujemy  - choćby było to najlepsze na świecie. Musimy w końcu zrozumieć, że to co jest dobre dla jednego człowieka wcale nie musi służyć drugiemu.

Każdy powinien indywidualnie podejść do zagadnienia odżywiania ponieważ tak jak nie ma złotego środka na wszystko, tak też nie ma jednego sposobu odżywiania, który byłby dobry dla wszystkich. Oczywiście ogólnie można wskazać czego się wystrzegać a co jadać częściej, ale to czym będziemy się odżywiać zależy od naszego już istniejącego stanu zdrowia, od naszej mentalności, od chęci wprowadzenia zmian i jeszcze wielu innych indywidualnych czynników.
Tu można by znowu przytoczyć słowa Hipokratesa: „ To samo mięso podane chorej osobie z gorączką oraz zdrowej osobie – wzmocni zdrową, a pogorszy stan chorej.”
Z pewnością zjadanie większej ilości owoców i warzyw, odpowiednie nawadnianie, gimnastyka wykluczenie rafinowanego cukru, mąki, dużych ilości nabiału, mięsa każdemu wyjdzie tylko na dobre.

Przy okazji mówienia o tym co jeść, warto też powiedzieć jak jeść – czyli odpowiednio przeżuwać, dbać o przewód pokarmowy, florę bakteryjną,...o tym, że powinno się jeść wtedy gdy jesteśmy naprawdę głodni, pić kiedy jesteśmy naprawdę spragnieni, jeść w spokoju, w odpowiednim tempie.

Zatem odpowiedź na pytanie postawione na początku tekstu jest taka: jeść to co jest naszemu organizmowi potrzebne, jeść to i tyle żeby zaspokoić wszystkie jego potrzeby. Czyli pewnie dla różnych osób będą to różne produkty. A skąd wiedzieć co nam potrzebne? To już praca dla każdego z nas -  nauczyć się rozpoznawać swoje potrzeby, rozpoznawać potrzeby swojego organizmu, kierować się zdrowym rozsądkiem, uważnością, wyczuciem, intuicją. Przede wszystkim nie popadać w żywieniowe paranoje i nie ulegać żywieniowym modom. Nie przenosić odpowiedzialności za swoje zdrowie, swoje samopoczucie na dietetyka, trenera, lekarza czy kogokolwiek innego.

Edyta Grzech
www. naturoterapia.atyde.pl