PASOŻYTY

Jeśli gnębią cię częste bóle głowy, przewlekłe osłabienie, apatia, masz problemy ze snem, meczy cie nadmierna pobudliwość nerwowa, brak łaknienia bądź wilczy apetyt, problemy trawienne, bóle brzucha, luźne stolce, stany podgorączkowe, świąd, pokrzywki czy inne wykwity skórne, nudności, wymioty czy masz anemię, powinieneś zastanowić się czy przypadkiem nie masz w swoim ciele nieproszonych gości. Ponieważ wymienione objawy mogą występować w przypadku obecności tasiemca jak i owsików czy włosówki ludzkiej natomiast glista ludzka i węgorek jelitowy dają dodatkowe objawy w postaci zapalenia oskrzeli, tchawicy lub płuc.
Obecność pasożytów to prawdziwy problem, ponieważ większość zarażonych osób nie zdaje sobie sprawy z ich obecności. Intruzi żyją kosztem gospodarza, w którym mieszkają i zdobywają pożywienie, wyrządzając przy tym wiele szkód – stanowią olbrzymie obciążenie dla systemu immunologicznego i nerwowego, podkradają substancje odżywcze i zatruwają żywiciela toksycznymi produktami własnej przemiany materii. Mogą być odpowiedzialne za szerokie spektrum dolegliwości od łagodnego uczucia zmęczenia do poważnych chorób. Zwykle człowiek objawów tych nie łączy z obecnością pasożytów, a przypadkowe ich ujawnienie przyjmuje ze zdziwieniem.
Parazytologia czyli nauka o pasożytach najprawdopodobniej będzie specjalizacją przyszłości ponieważ ludzkość jest coraz bardziej zarobaczona, liczba zakażeń wzrasta również w Polsce. Wiedza o pasożytach wielu z nas szokuje, po części to zrozumiałe ponieważ świadomość tego, że coś nas od środka wykorzystuje, pozbawia cennych składników odżywczych, zaśmieca a nawet podjada nie jest przyjemna. Ale, to że coś jest nie przyjemne nie powinno zwalniać z powinności poznania tego wręcz przeciwnie udawanie, że mnie to nie dotyczy staje się wręcz niebezpieczne. Objawy zarobaczenia pojawiają się powoli i są na tyle uogólnione, że można je wiązać z bardzo wieloma stanami, niekoniecznie wiążącymi się z inwazja pasożyta. Objawy te bardzo często wiązane są w pierwszej kolejności z przemęczeniem pracą, niedoborem snu czy z nadmiarem stresu. Zwykle myśl o tym, że przyczyną dolegliwości jest pasożyt pojawia się po długim okresie trwania samych dolegliwości jak i licznych prób znalezienia ich przyczyn.

Zarazić się pasożytami można tak naprawdę wszędzie, najczęściej jaja czy larwy pasożytów lub pierwotniaki trafiają do naszego organizmu razem z pożywieniem. Przyczyna zarażeń tkwi przede wszystkim w braku odporności, a nie tylko w braku higieny. W pełni zdrowy organizm nawet czerpie korzyść z kontrolowanej populacji pasożytów. Owszem stworzenia te żywią się i rozmnażają naszym kosztem, jednak ich obecność jest potrzebna układowi odpornościowemu, który jest przez nie stymulowany. Dzięki temu ich populacja jest utrzymywana w ryzach i nie zagraża naszemu zdrowiu. Problem pojawia się wtedy, gdy osłabiony układ odpornościowy przestaje kontrolować populacje intruzów a ta gwałtownie rośnie. Dochodzi wówczas do zainfekowania ważnych organów tj.: serce, wątroba, oczy, nerki czy mózg, następuje upośledzenie ich pracy, organizm zaczyna niedomagać i pojawiają się coraz silniejsze symptomy chorobowe.

Dlatego warto przynajmniej raz do roku przeprowadzać oczyszczenie organizmu z pasożytów, a tu z pomocą przychodzi np.: nalewka z czarnego lub włoskiego orzecha za pomocą której można przeprowadzić następującą kurację: dnia 1 stosujemy 1 kroplę nalewki na 100ml wody, 2 dnia stosujemy 2 krople nalewki na pół szklanki wody, w dniach od 3 do 5 odpowiednio 3, 4, 5 kropli na pól szklanki wody. Dnia 6 stosujemy dwie łyżeczki nalewki na szklankę wody, dni od 7 do 11 dwie łyżeczki nalewki na szklankę wody dwa razy dziennie. Następnie w dniach od 12 do 19 robimy przerwę. Dnia 20 znowu stosujemy dwie łyżeczki na szklankę wody dwa razy dziennie. Pamiętając, że pojedynczą lub pierwszą dawkę przyjmujemy na czczo i przez 15 minut wstrzymujemy się od jedzenia i picia.

Kolejnym sprzymierzeńcem w walce z pasożytami, ale nie tylko, jest olejek z oregano. Olejek ten pije się 3-4 razy dziennie po 4 krople rozcieńczone w połowie szklanki ciepłej wody . Olejek ten pomaga w oczyszczaniu z pasożytów i pierwotniaków tj. glisty ludzkiej, lambrii, świdrowca, bakterii gronkowca złocistego, Eschericha coli, salmonelli, pałeczki ropy błękitnej, pałeczki zapalenia płuc, Helicobacter pylori, grzybów (Candida albicans), wirusów(opryszczki wargowej i narządów płciowych). Olejek przywraca także prawidłową florę bakteryjną jelit.
Na pasożyty można również stosować np.: napar piołunowy. Stołową łyżkę rozdrobnionego ziela zalej szklanką wrzącej wody, przykryj i odstaw na 30 minut, po tym czasie przecedź uzyskany płyn pij przez cały dzień. Preparaty z piołunu stosuje się do zwalczania obleńców, płazińców i pierwotniaków. Jest uważany za jeden z najlepszych środków przeciwko gliście ludzkiej. Aplikowany jako lewatywa usuwa glisty i owsiki u dzieci, a wcierany w skórę leczy wszy i świerzb.
To tylko nieliczne naturalne środki na pasożyty, warto zapoznać się głębiej z tematem i zacząć dbać o swoje zdrowie i samopoczucie.

Edyta Grzech
Centrum Naturoterapii ATYDE
www.naturoterapia.atyde.pl