Publikacje - Cudowna moc soli - Centrum Naturoterapii ATYDE Znajdź nas na facebook!

Publikacje - Cudowna moc soli

Sól traktowana jest jak „mineralny straszak” na tablicy Mendelejewa znana jest jako pierwiastek sód, którego tak wielu się boi. Odnaleźć ją można praktycznie w każdym z żywnościowych produktów. „Proszę ograniczyć sól” – słyszą nieomal wszyscy pacjenci z nadciśnieniem czekający na „diuretykową” receptę. (Diuretyki działają na nerki, powodując zmiany w  wydalaniu ilości wody i elektrolitów, sodu i potasu z moczem. To leki moczopędne, których podawanie według medycyny konwencjonalnej obniża ciśnienie krwi). Lekarze ze świadomością czy na przykład naturopaci wiedzą jednak, że problem nadciśnienia krwi leży gdzie indziej. To nie nadmiar sodu jest przyczyną nadciśnienia, złej pracy nerek, mięsni (w tym również serca), chorób nerek oraz żołądka – lecz to między innymi brak odpowiedniej do niego (czyli do sodu) ilości potasu, wapnia oraz magnezu. Ale dzisiaj nie o tym lecz o dobrej soli.

Naturalna sól morska lub kamienna zawiera ok. 90 podstawowych minerałów podczas gdy przetworzona sól rafinowana, kuchenna czy stołowa – półfabrykat przemysłu chemicznego, dostępny na pólkach sklepowych zawiera tylko 2 !: sód i chlor.

Ciało ludzie potrzebuje naturalnej soli, aby odpowiednio trawić węglowodany, w jej obecności ślina i wydzieliny żołądkowe mogą rozkładać włókniste części pożywienia. W formie rozpuszczonej i zjonizowanej sól ułatwia przebieg procesów trawiennych i oczyszcza przewód żołądkowo – jelitowy.

Naturalna sól morska (z odparowanej wody morskiej) pozwala płynom swobodnie przekraczać błony w ciele, ścianki naczyń krwionośnych i kłębuszki w nerkach.
Jeśli w jakimkolwiek momencie stężenie NATURALNEJ soli  we krwi podniesie się , łatwo łączy się ona z płynami w sąsiednich tkankach, a zdrowe nerki potrafią bez problemu usunąć tę naturalną sól fizjologiczną.
Za to wyprodukowana przemysłowo sól stołowa może stanowić ogromne ryzyko dla ciała, ponieważ uniemożliwia swobodną wymianę płynów i minerałów powodując gromadzenie się i zastój płynów w stawach, kanałach limfatycznych, węzłach chłonnych oraz w nerkach. Odwadniający efekt soli spożywczej może powodować tworzenie się kamieni żółciowych, przyrost wagi, nadciśnienie i inne problemy zdrowotne.
Dodatkowo aby sól kuchenna nie wchłaniała wilgoci i była dłużej dostępna dla konsumentów, producenci dodają środki suszące, antyzbrylacze oraz wybielacze.
Po przetworzeniu sól nie może już mieszać się i łączyć z ludzkimi płynami ustrojowymi, a to nieustannie zaburza podstawowe procesy metaboliczne i chemiczne w ciele.
Zatem zatrzymanie wody oraz problemy z nerkami i ciśnieniem krwi są najbardziej oczywistymi konsekwencjami spożywania SOLI RAFINOWANEJ nienaturalnej, a pamiętać trzeba, że ta sól niestety dodawana jest do tysięcy innych produktów.

W ostatnich latach sól zdobyła złą reputację, wielu lekarzy ostrzega swoich pacjentów by wystrzegali się sodu i pożywienia zawierającego znaczne ilości tego pierwiastka. Jednakże , życie bez soli oznacza zwiększenie ryzyka pojawienia się braków minerałów i pierwiastków śladowych w organizmie.
Prawda! powinniśmy bać się soli warzonej, pozbawionej mikroelementów, tej bez potasu, wapnia i magnezu – za to powinniśmy spożywać i nie bać się soli morskiej i kamiennej. Jedzenie soli nieoczyszczonej zaspokaja  zapotrzebowanie ciała bez zakłócenia równowagi hydro – elektrolitycznej.
Sól himalajska (różowa) uważana jest za najlepszą, dostarczającą najwięcej składników odżywczych. Rozpuszczona w wodzie albo dodana do gotowania wywiera ogromnie pozytywne efekty. Równie drogocenna jest nasza rodzima sól kamienna Kłodawska.  
Nieoczyszczona sól pomaga wymyć i oczyścić z substancji toksycznych przewód żołądkowo – jelitowy, co powstrzymuje działanie szkodliwych drobnoustrojów.
Za to sól rafinowana nie ma w zasadzie żadnej wartości odżywczych dla ludzkiego ciała – wręcz przeciwnie, powoduje wiele problemów zdrowotnych, włączając w to kamienie żółciowe.

Jedynym rodzajem soli jaką nasze ciało może strawić, przyswoić i wykorzystać jest nierafinowana, nieprzetworzona naturalna sól.
Aby sól mogła być użyteczna dla ciała musi wnikać do pożywienia – to znaczy wilgoć z owoców, warzyw, zbóż i roślin strączkowych musi być w stanie rozpuścić sól.
Należy rozpuścić szczyptę soli w niewielkiej ilości wody i dodać taką mieszankę do potrawy czy produktu – pomoże to w trawieniu jednocześnie odkwaszając ciało. Dodając szczyptę dobrej soli do wody pitnej wprowadzimy do niej składniki zasadowe i dostarczymy ważnych minerałów i pierwiastków śladowych.

Funkcje prawdziwej soli w organizmie:

  • stabilizuje nieregularne bicie serca i reguluje ciśnienie krwi w połączeniu z wodą,
  • pozwala na odkwaszenie komórek ciała – zwłaszcza komórek mózgu,
  • stabilizuje poziom cukru we krwi, co ma szczególne znaczenie dla cukrzyków,
  • jest niezbędna do wytwarzania energii hydroelektrolitycznej w komórkach ciała,
  • jest niezbędna do wchłaniania składników odżywczych w jelitach,
  • oczyszcza płuca ze śluzu i lepkiej flegmy zwłaszcza u chorych na astmę i zwłóknienie torbielowate,
  • czyści zatoki z kataru i przekrwienia,
  • pomaga przy chorobach gardła,
  • jest silnym środkiem przeciwalergicznym,
  • może zapobiegać skurczom mięśni
  • pomaga w ograniczeniu nadmiernego wydzielania śliny. Ślina wypływająca z ust podczas snu może świadczyć o niedoborze soli,
  • wzmacnia kości, gdyż 72% zawartości soli naszego ciała zgromadzone jest w kościach,
  • niedobór soli i /lub jedzenie soli rafinowanej zamiast prawdziwej jest główną przyczyną osteoporozy,
  • reguluje sen,
  • pomaga w zapobieganiu dny i dny artretycznej,
  • jest niezbędna w utrzymaniu libido,
  • może zapobiec powstawaniu żylaków i pękaniu naczyń włosowatych na nogach i udach,
  • zapewnia ciału ok. 90 podstawowych pierwiastków mineralnych – przy czym sól rafinowana , kuchenna, stołowa została pozbawiona wszystkich prócz dwóch podstawowych. Dodatkowo przemysłowa sól rafinowana zawiera szkodliwe dodatki włączając w to krzemian aluminium – podstawową przyczynę choroby Alzheimera.


Pamiętajmy jednak, że potrawy powinny być smaczne ale nie powinny być przesolone. Jak we wszystkim tak i w używaniu soli, nawet tej dobrej, trzeba mieć umiar. Należy również pamiętać o zachowaniu równowagi między sodem, potasem, magnezem i wapniem.

 

Pozdrawiam ciepło i życzę zdrowia
Naturoterapeutka Edyta Grzech
Centrum Naturoterapii „ATYDE”